Psychoterapia jako inwestycja
Psychoterapia jako inwestycja
Zdrowie i dobre sumienie
waż sobie nad dobre mienie
Myślenie o psychoterapii jako inwestycji może wydać się nie na miejscu. Jednak pieniądze są jednym z aspektów, które decydują o rozpoczęciu terapii. I niejedna osoba rozpoczynająca sesje, przelicza wydawaną kwotę na inne dobra. Zdrowie jest przecież jedną z wielu wartości. Nie każdy też spostrzega psychikę jako element zdrowia. Choć przekonanie, że zdrowie dotyczy tylko ciała, pochodzi co najmniej z ubiegłego wieku. Na ile więc psychoterapia jako inwestycja może nam się zwrócić?
W tym wpisie podsumuję moje rozmowy z klientami dotyczące finansowego aspektu psychoterapii. Spróbuję też przekalkulować straty wynikające z niepodjęcia pracy nad sobą. Jestem przekonana, że psychoterapia jest jedną z lepszych inwestycji jakich można dokonać w życiu.
Psychoterapia jako inwestycja – ile kosztuje terapia
Stawki specjalistów są zróżnicowane. Wpływa na to kilka czynników: wielkość miejscowości, lata doświadczenia, dostępność. Widełki obecnie to 100-150 zł za sesję 50 minut. Choć widziałam oferty dużo tańsze i droższe. Psychoterapeuci w trakcie szkolenia mogą przyjmować po niższych stawkach. Ostrożnie podchodziłabym do pomocy osób z niewielkim stażem pracy i bez profesjonalnego wykształcenia w zawodzie psychoterapeuty. Sprawdź, jak wybrać psychoterapeutę.
Tak więc już sam wybór psychoterapeuty może wiązać się z oszczędnością. Nie zawsze jednak będzie to mądry wybór. Sugeruję, by nie naśladować polityki przetargów – najtańsza dostępna usługa.
Średnio miesięczny koszt psychoterapii to 400 – 600 zł. W skali roku to widełki 4500 – 6750 zł. W ciągu roku zawsze kilka sesji jest odwołanych przez urlop, chorobę itp. Założyłam wersję optymistyczną 45 sesji w roku.
Pamiętajmy, że mówimy o współpracy, która będzie trwała przynajmniej rok.
Psychoterapia jako inwestycja w siebie
Dla wielu osób taka suma może być dużym obciążeniem finansowym. I doskonale to rozumiem. Swoją własną psychoterapię zaczynałam, gdy zarabiałam 2 tysiące na etacie w szkole. Te 400 – 500 złotych to było dla mnie dużo. Było jednak możliwe. Zdrowie i rozwój plasują się wysoko w mojej hierarchii wartości.
Patrząc na psychoterapię jako inwestycję i widząc realne cierpienie osób, zadaję sobie pytanie: czy stać kogoś na to, by nie podjąć terapii.
Spójrzmy więc na to z drugiej strony. Co się dzieje z pieniędzmi, których nie przeznaczamy na zdrowie. Oczywiście problemy nie znikają.
Psychoterapia jako inwestycja w oczyszczanie demonów umysłu
Zmaganie się z demonami umysłu jest kosztowne. Nie wszystko da się jednoznacznie przeliczyć na pieniądze. Czasem potrzeba lat, by nadużycia względem siebie zaczęły dawać o sobie znać.
Podam tutaj kilka przykładów, które klienci podają jako sposoby radzenia sobie z nadmiarem emocji:
- wyjścia do barów, klubów i nadmiarowe picie alkoholu (ucieczka od wewnętrznej pustki)
- leki uspokajające, używki (przy zaburzeniach snu i odczuwaniu niepokoju, zdenerwowania)
- energetyki, kawa (przy zaburzeniach snu, gdy jakoś trzeba funkcjonować w pracy)
- kompulsywne oczyszczanie organizmu (jeśli wierzymy, że źródła samopoczucia tkwią jedynie w ciele)
- kupowanie jako stabilizator nastroju (kolejne ubrania, markowe gadżety)
- nadmiarowe ćwiczenia fizyczne (koszty bieżące – karnety, sprzęt, ubiór oraz długoterminowe koszty leczenia kontuzji)
- nadmiarowe jedzenie
- wizyty u lekarzy różnych specjalizacji, także medycyny alternatywnej
Zachowań, które przekładają się na utratę równowagi psychoemocjonalnej jest więcej. Wybrałam te, które są powszechne i które możne przeliczyć na koszty miesięczne.
Zdarza się, że kwoty wydawane na używki przekraczają koszt psychoterapii.
Psychoterapia jako inwestycja – koszty bezgotówkowe
Jest też cała masa kosztów, które obniżają poziom energii i samopoczucia, a nie da się ich jednoznacznie przeliczyć na pieniądze. Mam tu na myśli efektywność w pracy, zdolność do koncentracji, ale także i odpoczynku. Przeżywanie rozterek i ran wynikłych z konfliktów z ważnymi osobami bardzo absorbuje. A to oznacza, że określony czas i energię życiową danego dnia spożytkujesz nie na to, co chcesz i co będzie cię rozwijać.
Psychoterapia jako inwestycja w zdrowie fizyczne
Zdrowie fizyczne jest bezpośrednio połączone ze zdrowiem psychicznym. Choroba jest zmaterializowanym myślokształtem, który formował się często przez lata. Przekonania i automatyczne sposoby reagowania mają określoną wibrację. Jeśli jest niska, to przyciągnie podobne zmiany w ciele – choroby. Psychoterapia jako inwestycja w długofalowe myślenie o swoim zdrowiu fizycznym dla mnie ma sens. Może to pytanie kiedy wyda się sporą sumę – teraz czy później dużo większą. Wtedy jednak będzie to związane z ratowaniem zdrowia, a nie podnoszeniem jakości życia.
Psychoterapia jako inwestycja – oceń priorytety
Przelicz, ile wydajesz miesięcznie na zmaganie się z demonami umysłu. Możesz wykorzystać do tego zaproponowane przez mnie zachowania. Poszukaj zachowań, które są nadmiarowe, przekraczają granice zdrowego rozsądku bądź zastępują błogie lenistwo.
Następnie przelicz, ile potrzebujesz na życie bez ekstra przyjemności. Sprawdź, ile ci zostanie.
Ostatni już etap szacowania inwestycji to kalkulacja krótko i długo terminowa. Być może rozrysowanie za i przeciw będzie ci pomocne. Określ swoje priorytety na najbliższy miesiąc, rok, 5 lat.
Psychoterapia jako inwestycja oczami zdecydowanych
W swojej praktyce często słyszę opinie klientów, którzy uważają psychoterapię za jedną z najlepszych inwestycji w życiu. Poziom wolności i lekkości na koniec terapii jest nie do wycenienia. Choć realnie przekłada się na wzrost przychodu. Jak to możliwe? Osoby świadome siebie, umiejące zadbać o swoje potrzeby i relacje z bliskimi, są zdecydowane i pewne w realizacji celów życiowych. Łatwiej podejmują nowe wyzwania i naturalne staje się asertywne.
Bezpłatna pomoc psychologiczna
W Polce bezpłatną pomoc obejmuje terapię uzależnień od środków psychoaktywnych, terapię osób współuzależnionych i terapię DDA.
Jeśli w twojej rodzinie ktoś nadużywał alkoholu, a ty zmagasz się z budowaniem bliskich więzi emocjonalnych, to możesz skorzystać z terapii na NFZ. Lista ośrodków jest ogólnie dostępna w internecie.
Specjalistyczną pomoc oferują też lokalne fundacje wspierające konkretne grupy, np.: osoby doświadczające przemocy, LGBTQ. Sprawdź, jakie fundacje działają w twojej okolicy i napisz z zapytaniem o dostępne wsparcie.